Coraz więcej osób stara się zwracać uwagę i dbać o to, co je. Stosują oni wymyślne diety, kupują drogie składniki i spędzają w kuchni niezliczone godziny. Składniki zawarte w potrawach są w zdrowym odżywianiu oczywiście kluczowe, ale czasami warto zwrócić uwagę także na często niesłusznie pomijane kwestie. Mało kto zastanawia się np. nad tym jak przeżuwa swoje posiłki. Wbrew pozorom, nie każdy robi to tak samo i nie każde pogryzienie potrawy przynosi taki sam efekt. Postać, w jakiej pożywienie trafia do naszych żołądków jest niezwykle istotna i w związku z tym warto wyrabiać sobie w tym zakresie dobre nawyki.
Co się dzieje, gdy jemy zbyt szybko?
Obecnie ludzie żyją w ogromnym pośpiechu. Bardzo często nawet posiłki spożywają w biegu, co skutkuje tym, że zjedzone przez nich jedzenie trafia do ich układu pokarmowego w postaci dość dużych, niepogryzionych kawałkach, co niekiedy może sprawić żołądkowi niemały problem. Nawyk szybkiego jedzenia to jedno z najgorszych przyzwyczajeń w zakresie świadomego odżywiania. Jedząc w ten sposób, zwykle sprawiamy, że cukry zawarte w pożywieniu nie mają szansy dotrzeć do krwiobiegu i poinformować mózgu o naszej sytości. W efekcie, uczucie sytości nadchodzi znacznie później niż powinno, jemy więcej niż potrzebujemy, a co za tym idzie – tyjemy. Przy okazji taka sytuacja może powodować rozciągnięcie żołądka, różnego rodzaju dolegliwości bólowe związane z kłopotami z trawieniem, a nawet prowadzić do wystąpienia groźnych chorób. Jest to związane z faktem, iż każda część układu pokarmowego ma swoje zadanie. Warto wiedzieć, że w ślinie są zawarte enzymy, które powodują zachodzenie pierwszych procesów trawiennych. Pominięcie początkowego etapu powoduje znacznie dłuższe zaleganie pokarmów w żołądku, co może być przyczyną mało przyjemnych dolegliwości związanych z układem trawiennym. Istotną kwestią jest także przyswajalność składników odżywczych. Niestety, podczas szybkiego jedzenia, wiele z nich nie ma szansy przyswoić się tak, jak mogłoby w przypadku lepszego rozdrobnienia pokarmu. Dotyczy to szczególnie białek.
Jak jeść, by ułatwić pracę żołądka?
Co zrobić, by żołądek nie musiał zbyt mocno męczyć się z trawieniem? Przede wszystkim skupić się na jedzeniu. Posiłki powinno się celebrować. Największym wrogiem dobrego trawienia jest pośpiech. Złapany w przelocie batonik z automatu, szybki lunch w biurze. Wszystko to nie sprzyja celebracji posiłków. Podobnie jest w przypadku złego nawyku jedzenia przed ekranem komputera lub telewizora. Spożywanie posiłków w towarzystwie tego typu rozpraszaczy skutecznie uniemożliwia skupienie się na dokładnym przeżuwaniu i delektowaniu się potrawą. Zwykle zjadamy wtedy więcej, a pokarm trafia do naszego żołądka w sporych kawałkach, co sprawia, że układ pokarmowy jeszcze przez wiele godzin będzie zmuszony do intensywnej pracy. Bardzo dobrym pomysłem jest spożywanie posiłków w gronie rodziny lub znajomych. Oczywiście podczas jedzenia lepiej nie prowadzić żarliwych dyskusji, gdyż zadziałałoby to podobnie jak w poprzednio omawianej sytuacji, ale samo siedzenie przy wspólnym stole bardzo pozytywnie wpływa na więzi międzyludzkie. Wspólne jedzenie może nie tylko pozwolić zbudować z kimś dobre relacje, ale także znacznie zredukować stres i poprawić humor na resztę dnia. W celebracji posiłków mogą pomóc też dodatki, które uprzyjemnią proces spożywania, np. ładna zastawa stołowa. Delektowanie się potrawą, która jest podana na pięknych, kolorowych talerzach z pewnością jest przyjemniejsze i sprzyja nieco dłuższemu pozostaniu przy stole.